Światłowód jako medium transmisyjne jest używany stosunkowo od niedawna, gdyż został wynaleziony w 1977 roku we Włoszech. Aktualnie dość powszechnie jest on używany przez operatorów telekomunikacyjnych, gdyż ma on większą prędkość transmisji od tradycyjnych mediów i także inne pozytywy. Zatem jako połączenie sieciowe nadaje się bardzo dobrze. Ale jak on działa i do czego jest używany?
Światłowody i internet
Światłowody są używane przede wszystkim w telekomunikacji jako nośnik informacji w postaci rozprzestrzeniającej się (propagacji) fali światła. Są również używane w medycynie (endoskopy), do dekorowania wnętrz, technice laserowej. Źródłem światła może być dioda LED (ang. light emitting diode) lub laser. Dostęp do takiego światłowodu i podsłuch jest kosztowny – stanowi to swego rodzaju zabezpieczenie tego medium, ponadto światło nie emituje pola elektromagnetycznego i odznacza się odpornością na zakłócenia z zewnątrz. Ze względu na duże przepustowości i inne plusy internet wykorzystuje światłowody, gdyż operatorzy telekomunikacyjni konkurują na polu szybkości transmisji, dzięki temu mogą sprostać nawet bardzo wymagającym klientom.
Zastosuj światłowód i ulepsz połączenie sieciowe
Zmiany współczynnika załamania światła doprowadzają te tego, iż ów światło nie wylatuje przez boczne ścianki tego medium. Promienie światła odbijają się od ścianek światłowodu, gdyż współczynnik załamania jest ciągle zmniejszany. Poprzez całkowite wewnętrzne odbicie promienie światła zostają w środku tego medium transmisji – jest to uproszczone wyobrażenie tego jak funkcjonuje światłowód. Zalety światłowodu to zasięg i pasmo transmisyjne lepsze niż dla innych mediów. Również szybkość transferu danych jest na plus, a co za tym idzie lepsze połączenie sieciowe. Transfer danych światłowodem może wynosić do 3 Tb (tera bity) na sekundę. Są także światłowody, które wykorzystują powietrze jako środek transmisji danych i te mają przepustowość nawet 70 Tb na sekundę.

Autorka wielu książek. Prelegentka na wielu konferencjach. W życiu codziennym miłośniczka norweskiego kina.
Dodaj komentarz