Cyberprzestępcy nie śpią.Ich aktywność z roku na rok jest coraz większa i coraz bardziej bezpardonowa. Tworzą nowe, skuteczne sposoby umożliwiające im włamanie się na cudze konto i sczyszczenie wszystkich środków znajdujących się na nim. Można im to jednak skutecznie utrudnić i jednocześnie zwiększyć bezpieczeństwo swoich transakcji w Internecie.
Płatności on-line to obecnie bardzo popularna i wygodna forma dokonywania bezgotówkowych transakcji płatniczych. Płatności przez Internet oferuje wiele instytucji obecnych na rynku.
Spis treści
Sprawdź serwis płatniczy, z którego korzystasz
Instytucje płatnicze udostępniające internetowe transakcje bezgotówkowe to przede wszystkim banki, agenci rozliczeniowi oraz inne, licencjonowane podmioty. Ich kompetencje oraz wymogi bezpieczeństwa kontroluje Komisja Nadzoru Finansowego (KNF). Każdy w dowolnym momencie może sprawdzić konkretną instytucję płatniczą na stronie internetowej KNF, z której usług korzysta lub zamierza skorzystać. Rejestr licencjonowanych agencji rozliczeniowych publikuje również Narodowy Bank Polski.
Wiarygodny certyfikat
Dotychczas w ustaleniu wiarygodności serwisu płatniczego online, wystarczała weryfikacja jego adresu www, zabezpieczonego protokołem HTTPS. Obecnie to już nie wystarczy. Oszuści coraz częściej podszywają się pod legalnie działające instytucje płatnicze,wykorzystując ich domeny z poprawnie wstawionym certyfikatem bezpieczeństwa. Przykładowy adres zmodyfikowany przez oszustów: https://nazwa-banku.pl-fałszywa-domena.com. Takich adresów należy się wystrzegać i zawsze sprawdzać protokół bezpieczeństwa HTTPS oraz czy serwis posiada certyfikat PCI DSS, który świadczy o zgodności z systemami płatności kartami kredytowymi.
Lepiej się upewnić 3 razy
Cyberprzestępcy stosują różne narzędzia do przechwycenia naszych danych bankowych takich, jak np. złośliwe programy szpiegujące VBKlip czy też Banatrix. Takie oprogramowanie jest w stanie wykryć nasze próby skopiowania rachunku bankowego i podmienić podczas jego wklejania cyfry wskazane przez oszusta. W ten sposób przelewane pieniądze nie trafią do docelowego adresata, ale na konto cyberprzestępcy. Warto więc, nawet kilkukrotnie, sprawdzać numer kopiowanego rachunku, na który chcemy dokonać płatności. Niektóre wersje złośliwego oprogramowania, jak np. Banatrix są w stanie udostępnić w przeglądarce poprawny numer konta, jednak do naszego banku trafi jego sfałszowana wersja. Sprawdzajmy więc ponownie poprawność wpisanych cyfr podczas zatwierdzania transakcji za pomocą kodu SMS otrzymanego z banku. Pamiętajmy, że taka sama sytuacja dotyczy telefonów komórkowych, które oszuści atakują za pomocą m.in. programów KINS czy też ZITMO.
W domowym zaciszu
Odradzamy korzystanie z publicznych hotspotów, czyli ogólnodostępnych źródeł internetu do dokonywania wszelkich transakcji on-line. Oszuści są w stanie stworzyć sieci, typu Publiczna, FreeHotSpot czy też Darmowy Internet, z którymi nieświadomi konsumenci łączą się bez żadnych ograniczeń. Korzystanie z tego rodzaju hotspotów pozwala przestępcom w łatwy sposób zmieniać numery kont, udostępniać fałszywe formularze logowania i przekierowywać adresy stron na swoje serwery,co da im możliwość zdobyć interesujące ich informacje o nas.
Chroń swoje dane
Dokonując zakupów on-line,sprawdźmy dokładnie, komu udostępniamy nasze dane. Korzystanie z usług podmiotów oferujących np. pirackie oprogramowanie, gry hazardowe czy też treści dla dorosłych, to tak naprawdę zaproszenie oszustów do naszego życia. Jeżeli już musimy korzystać z takich ofert warto np. zaopatrzyć się w naszym banku w tzw. kartę przedpłaconą, na której umieścimy tylko tyle środków, ile nam potrzeba do przeprowadzenia transakcji. Nie jest ona w żaden sposób połączona z podstawowym rachunkiem bankowym, przez co reszta naszych pieniędzy będzie bezpieczna.
Jesteś objęty gwarancją
Mamy też prawo do tzw. chargebacku. Jest to gwarancja obejmująca wszystkie transakcje dokonywane kartami VISA i MasterCard. Jeżeli więc w jakikolwiek sposób na rachunku pojawiły się nieautoryzowane transakcje, warto złożyć reklamację i skorzystać z chargebacku.

Autorka wielu książek. Prelegentka na wielu konferencjach. W życiu codziennym miłośniczka norweskiego kina.
Dodaj komentarz